Sierpnica gm. Głuszyca
ul. Zielone Wzgórze 61
tel. +48 785 937 420
Szlaków jest tu bardzo wiele, więc trudno polecić zaledwie kilka. Na pewno warto zacząć od wycieczek najbliżej Wróbliczówki.
Najpopularniejsze trasy dalej:
Kalenica i do schroniska Zygmuntówka
Więcej na:
https://mynaszlaku.pl - blog podróżniczy
Znakomita pomoc w planowaniu wycieczek: mapa-turystyczna.pl
Większość z nich opisaliśmy w autorskim, obszernym przewodniku, który będzie dostępny
dla naszych gości na miejscu. Tu, na stronie prezentujemy tylko kilka, naszym zdaniem najważniejszych. Pogrupowaliśmy je tematycznie.
Gotycki zamek na szczycie góry Choina. Warownia ma aż 700-letnią ciekawą historię zaczynającą się od czasów Piastów Śląskich, po okres II wojny światowej. Przed zamkiem stoi ciekawostka przyrodniczo-architektoniczna – jedyna w Polsce ceglana proteza drzewa – 500-letniej lipy sądowej. Z wieży zamkowej widok na pobliskie jezioro.
Niezwykłe, górskie jezioro zaporowe z początku XX w. o długości ok. 3 km z malowniczym brzegiem i turystyczną infrastrukturą. Jezioro wieńczy imponujący zabytek techniki – wysoka na 44 m, długa na 230 m i o grubości u podstawy 29 m zapora z gnejsowych bloków.
Absolutna perła Dolnego Śląska! Związany z rodziną Hochbegów i słynną księżną Daisy. Imponujący wielkością i urodą, zwłaszcza tarasów ogrodowych. Wokół zamku jedna z piękniejszych tras turystycznych regionu prowadząca od starego Książa do ruin zamku Cisy. Tuż przy zamku stajnia ogierów. W pobliżu zabytkowa Oranżeria. Tam TRZEBA być.
Kompleks turystyczny w pobliskiej Jedlince: pałac udostępniony do zwiedzania, pizzeria, browar, restauracja, hotel, hostel, alpaki i lamy, escape room, replika samolotu Czerwonego Barona.
Przepiękne uzdrowisko słynne z leczenia wodami mineralnymi z zachwycającą pijalnią wód z halą spacerową. W tym samy kompleksie znajduje się neorokokowy teatr zdrojowy. Park uzdrowiskowy (150 ha) i mniejszy Park Szwedzki oferują relaks i prawdziwe osobliwości dendrologiczne. Architektura hoteli, lecznic, kawiarni czy romantycznej Wieży Anny zachwycają.Na deser, obiad do Bohemy lub al. Spacerową do Szwajcarki.
W XIX w. w Sokołowsku zostało otwarte pierwsze na świecie specjalistyczne sanatorium dla gruźlików. Zyskało miano „śląskiego Davos”, chociaż to Davos powinno nazywać się „szwajcarskim Sokołowskiem”, ponieważ Sokołowsko było pierwsze. Atmosfera i architektura tego sanatorium zachwyca, choć lata świetności ma za sobą. W parku jest ukryta maleńka, działająca cerkiew – jedyną w Sudetach. Historię tej uroczej wsi kreowali: benedyktyni z Broumova, Hochbergowie, dr. Brehmer, prof. Sokołowski, dr. Domin. Odbił tu też swoje piętno Krzysztof Kieślowski. Na jego cześć odbywa się tu festiwal filmowy.
Z Broumovem kojarzą się: mumie, całun, manuskrypty, ogrody, piwo Opat, czeska kuchnia
Kompleks najwyższej światowej klasy zabytków, którego początki sięgają XIII wieku. Opactwo nazywane „europejską perłą baroku”.
Bezpośrednio związane z Cystersami z Krzeszowa... Rząd 12 (jak 12 apostołów) domów producentów lnu z XVIII w. to jedyny tego typu zabytek w Europie! Skansen - muzeum, sklepik i kawiarnia, gdzie można zjeść najlepsze na świecie ciacho "bombę apostołów".
Kompleks „Riese” już o wielu lat rozpala umysły poszukiwaczy przygód i badaczy historii. W sumie jest 7 sztolni. Do zwiedzania są udostępnione 3:
Z Wróbliczówki do Osówki jest zaledwie 500 m. Żeby zobaczyć skalę kompleksu Riese, trzeba tam być! Do wyboru są trasy:
• historyczna ok.1 godz.;
• trasa ekstremalna, ok.1,5 godz.:
• dla grup: edukacyjna
• trasa „Ekspedycja Riese”, ok. 3 godz.
W pobliżu wejścia do podziemi są pozostałości naziemnych budowli tego obiektu tzw. kasyno i siłownia. Intrygujące obiekty. Czytaj więcej: www.osowka.pl
Kolejne ciekawe podziemia. Wejście między Walimiem a Rzeczką. Od nas 5 km. Czytaj więcej: sztolnie.pl
Warto też zwiedzić sztolnie Włodarz. Od nas 7,5 km. Czytaj więcej: wlodarz.pl
A tam słynna muchołapka. Od nas 11 km. Powiązane z Włodarzem - można kupić tańszy bilet pakietowy do 2 miejsc.
Do zwiedzania sztolni trzeba się ciepło ubrać, w podziemiach panuje stała temperatura ok. 6-8°C. Nie ma możliwości wejścia z dziećmi poniżej trzeciego roku życia i psami.
Nasza wieś słynie głównie z Osówki i obiektów naziemnych z kompleksu Riese - kasyna i siłowni, ale ma dużo więcej do zaoferowania. Koniecznie trzeba odwiedzić:
Sierpnica (dawna nazwa Rudolfswaldau, czyli las Rudolfa) to stara wieś z bardzo burzliwą i dramatyczną historią. Targana wojnami religijnymi, najazdami, epidemiami, nazistowskimi zbrodniami a wszystko to w otulinie przepięknej przyrody. To tu, na skraju cywilizacji są przepiękne widoki na łagodne góry, to tu we wrześniu odbywają się rykowiska jeleni a w kwietniu nadają na łąkach derkacze.
W XVIII w. Sierpnica brała udział w rozwoju tkactwa, tak znaczącego dla regionu. Żyło tu kilku tkaczy, o czym świadczy specyficzna drewniana konstrukcja zrębowa kilku domów. Z zabytków zachowały się: budynek starej szkoły (obecnie mieszkania i świetlica wiejska), remiza strażacka, karczma przy przystanku autobusowym. Niestety wszystko w opłakanym stanie.